czeskie filmy warte obejrzenia
czeskie filmy warte obejrzenia

Czeskie filmy warte obejrzenia

Bardzo lubię czeskie filmy. Widziałam ich trochę i dzisiaj chciałabym Wam kilka z nich polecić. Ocena subiektywna, więc proszę nie mieć do mnie pretensji, jakby co ;-)

Czeskie kino jest świetne. Tak jak polskie ma swoje lepsze i gorsze okresy, tak czeskie, mam wrażenie, jest cały czas na takim samym – (bardzo!) dobrym poziomie. Uwielbiam zarówno stare, jak i nowe produkcje. Czeskie filmy często są paradoksalne, nierzadko smutno-śmieszne. To takie piękne! Uwielbiam, gdy targają mnie dwie różne emocje w tym samym momencie. A to ze mną nieraz robią właśnie czeskie filmy.

 

Fajne czeskie filmy. Czas start!

 

Jak utopić doktora Mraczka

Jak utopit dr. Mráčka aneb konec vodníků v Čechách (1974 r.)

..:: komedia ::..

jak utopit dr mracka

To jeden z pierwszych czeskich filmów, jaki widziałam i od razu strzał w dziesiątkę. Tak bardzo schizowy… momentami zastanawiałam się: kto coś takiego wymyślił? Oglądałam ten film już kilka razy i mam wrażenie, że nigdy mi się nie znudzi.

Rzecz dzieje się w Pradze. Głównymi bohaterami są mieszkańcy pewnego domu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to wodniki, które… są bardzo zaprzyjaźnione z wodą, uwielbiają podróżować rurami kanalizacyjnymi, zamieniają się w ryby…
To wszystko zostało w filmie pokazane. Jak na lata 70te to pełen szacun!!
Wiem, że obejrzę ten film jeszcze nie raz :)

P.S. Václav Vorlíček (reżyser filmu) stworzył przynajmniej jeszcze jeden świetny film: Trzy orzeszki dla Kopciuszka – również polecam obejrzeć! To taki czeski klasyk.

Więcej o filmie „Jak utopić doktora Mraczka?” tutaj – klik!

 

Kelner, płacić!

Vrchní, prchni! (1980 r.)

..:: komedia ::..

vrchni prchni

Uwielbiam takie komedie. Jest kryminalnie, dynamicznie, wciągająco i śmiesznie.

Dalibor Vrána to bibliotekarz, który ma duże zobowiązania finansowe (amant ma kilka dzieci z poprzednich małżeństw i musi płacić alimenty). Ledwo wiążąc koniec z końcem wpada na pomysł, by udawać kelnera i inkasować od gości pieniądze za rachunki. Kilka świetnych zwrotów akcji, a na dodatek wszystko dzieje się w ówczesnej Pradze, co mi się jeszcze bardziej podobało! :D

Więcej o filmie „Kelner, płacić!” tutaj – klik!

 

Musimy sobie pomagać

Musíme si pomáhat (2000 r.)

..:: dramat, komedia ::..

musime si pomahat

Rzecz dzieje się podczas II wojny światowej, ale nie liczcie na nudne ujęcia, heroiczne walki czy mocno patriotyczne treści, które osobiście lubię w filmach, szczególnie polskich ;) (jestem patriotką i dobrze mi z tym). Ten film jest po prostu inny.

Czesi są mistrzami w tworzeniu zabawnych filmów ze smutną historią. Tak jest w tym wypadku.

Głównymi bohaterami są małżonkowie mieszkający w małym czeskim miasteczku, którzy udzielają schronienia pewnemu Żydowi. Brzmi znajomo, ale… cóż, obejrzyjcie, a sami stwierdzicie, że jednak czegoś takiego jeszcze nie widzieliście.

Jan Hřebejk to świetny reżyser (filmy, które również polecam obejrzeć, a których zabrakło w tym zestawieniu to: Pod jednym dachem, Piękność w opałach, Na złamanie karku)

Więcej o filmie „Musimy sobie pomagać” tutaj – klik!

 

Babie lato

Babí léto (2001 r.)

..:: dramat, komedia ::..

babi leto

Wow. Po prostu: wow. Nigdy nie pomyślałabym, że film o starszym panu tak bardzo mnie zaciekawi! Znowu mamy motyw: cieszmy się smucąc. Są momenty zadumy, refleksji, smutku, ale dostajemy też dużą dawkę humoru.

Głównym bohaterem filmu jest siedemdziesięcioparoletni pan o imieniu Franciszek, który swoim optymizmem rozkłada na łopatki. Robi sobie jaja ze wszystkiego. Nawet ze śmierci (piękne sceny, piękne!). Z kolei jego żona, mocno stąpa po ziemi i nie może wytrzymać zachowania Franciszka. Świetnie przedstawiona historia, w której rozumiemy jedną i drugą stronę.

Więcej o filmie „Babie lato” tutaj – klik!

 

Kytice (2000 r.)

..:: melodramat, horror ::..

kytice

Film nie doczekał się polskiego tłumaczenia, „kytice” to po prostu „bukiet”. Niesamowicie barwna opowieść. Świetny opis filmu ze strony filmweb:

„Ten filmowy poemat składa się z siedmiu pełnych napięcia historyjek, które mogły zdarzyć się gdziekolwiek i kiedykolwiek. Opowiadają o ludzkich miłościach, namiętnościach, nieszczęściach i obsesjach, które od stuleci pozostają wciąż takie same. Ten filmowy 'bukiet’ rozkwita w rytmie pór roku, który współtworzą kolory, dekoracje i kostiumy: otwiera go zieleń wiosny, zamyka spowita błękitem zima.”

Ach… w wielu momentach wstrzymywałam oddech.

Więcej o filmie „Kytice” tutaj – klik!

 

Kola

Kolja (1996 r.)

..:: dramat ::..

kolja

Chyba jeden z najbardziej znanych czeskich filmów. Nagrodzony Oscarem. Naprawdę jest świetny. Typowe czeskie kino. Jednocześnie smutne i zabawne. Piękny obraz, nostalgiczna treść, momentami robi się ciepło na sercu, ale często pojawiają się też śmieszne epizody.

Franciszek Louka to 55-letni wiolonczelista, który został wyrzucony przed laty z filharmonii. Zarabia na życie pracując na cmentarzach i w kościołach. Nie zdradzając fabuły… kończy się na tym, że oglądamy relację między Franciszkiem a tytułową Kolą. Co tam się zadziało w trakcie? To już wiedza dla tych, co zobaczą film :)

P.S. Reżyserem filmu jest Jan Svěrák, którego drugim bardzo znanym filmem są Butelki zwrotne – też ciekawy film!

Więcej o filmie „Kola” tutaj – klik!

 

Bracia Karamazow

Karamazovi (2008 r.)

..:: dramat, psychologiczny ::..

Karamazovi

Z pewnością nie jest to film na niedzielne popołudnie. Chyba, że nie zależy nam na relaksie i wręcz przeciwnie: chcemy troszkę pobiczować się psychicznie. Ciężki, wymagający film, ale bardzo warty obejrzenia. Podobno lepiej najpierw przeczytać książkę, a dopiero potem siegnąć po film. Hm. Ja się za książkę jeszcze nie wzięłam, ale mam to w planach…

Rzecz dzieje się w dzisiejszej Polsce. Czescy aktorzy przyjeżdżają do Nowej Huty, by wystawić sztukę napisaną na podstawie ostatniego dzieła Dostojewskiego.

Łiii… nie ma co opowiadać, to trzeba zobaczyć!!!

P.S. Petr Zelenka to jeden z wybitniejszych czeskich twórców filmowych. Polecam również obejrzeć takie filmy jak chociażby Opowieści o zwyczajnym szaleństwie czy Guzikowcy.

Więcej o filmie „Bracia Karamazow” tutaj – klik!

 

Spiskowcy rozkoszy

Spiklenci slasti (1996 r.)

..:: czarna komedia ::..

Spiklenci slasti

Nie wiedziałam do ostatniej chwili czy wrzucać ten film do tej listy, ale.. raz kozie śmierć. Ten film jest tak bardzo schizowy, że choćby dlatego warto go obejrzeć. Czeskie filmy mają w sobie różne podteksty erotyczne. Tutaj podteksty już nie wystarczą. W filmie przedstawiona została grupka osób, która w swych czterech ścianach oddaje się swym najskrytszym pragnieniom. I to jakim… :D

Reżyser filmu, Jan Švankmajer, znany jest z dziwnych obrazów. Jest surrealistyczny, trochę obleśny. Sama nie wiem co sądzić o jego twórczości ;-)

Więcej o filmie „Spiskowcy rozkoszy” tutaj – klik!

 


Mam nadzieję, że moja lista Wam się podoba i sięgniecie chociaż po jeden z wyżej wymienionych filmów!

A Wy widzieliście jakieś fajne czeskie filmy? Jakie byście polecili?

pozdrowienia

 

P.S. Wszystkie ujęcia z filmów pochodzą ze strony filmweb.pl





Zachęcam Cię do pobrania mojego mini-przewodnika po Pradze, w którym znajdziesz ponad 20 opracowań najciekawszych miejsc w czeskiej stolicy ☺️
Wystarczy, że zapiszesz się na mój newsletter, a mini-przewodnik otrzymasz za darmo. Kliknij w poniższą grafikę:

Dominika Rau-Walczak test test

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

16 comments
  1. Jaki to czeski film, w którym jest świniobicie, picie piwa i wkurzające gadanie krewnego ? Dziękuję z góry za odpowiedź.

  2. Polecam film z lat ’60 „Gdy przychodzi kot”. Powody: bajkowy klimat, pantomima, muzyka, rynek w mieście Telcz.

  3. „Kelner, płacić!” podobał mi się ogromnie. Skrzy się dowcipem, zmysłowością, ma pomysłowy scenariusz. Polecam z tego okresu komedię „Piorun kulisty” – ten sam aktor, reżyser, scenarzysta i dobre pomysły. Po wielu latach od premiery filmy te wydają się zabawne, a niektóre obserwacje obyczajowe po latach widać ostrzej. Oba mają akcję głównie w Pradze. Jednak nie wszystkie lokacje udało mi się rozpoznać. W szczególności w „Kelner, płacić!” miejsce kumulacji kelnerów (może mętnie wskazuję scenę, ale nie chcę szkodzić nadmiernym zdradzaniem fabuły).
    „Jak utopić doktora Mraczka” obejrzałem dzięki twojemu blogowi, dziękuję za rekomendację. Chyba był w latach 70. nurt czeskiego fantasy, bo przecież „Dziewczyna na miotle” i serial „Arabela”, a i „Trzy orzeszki dla Kopciuszka”, który właśnie oglądam.

    1. Dzięki wielkie za polecenie „Pioruna kulistego”, nie słyszałam o tym filmie. Przeczytałam zajawkę i już mi się podoba, to moje klimaty! :-)
      Jeśli chodzi o lokalizację sceny „Kelner, płacić!”, to >miejsce kumulacji kelnerów< było akurat w Karlovych Varach, nic dziwnego, że nie potrafiłeś umiejscowić tego w Pradze :-) Jeśli ciekawią Cię szczegółowe lokacje danych scen, to polecam tę stronę: https://www.filmovamista.cz/75-Vrchni–prchni niesamowicie dokładny opis, znajdziesz tam wszystko.
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      1. Dziękuję za stronę z lokacjami scen filmowych. Oglądam i mam sporo frajdy. Okazało się, że byłem kiedyś w restauracji U dvou koček, tej samej, w której filmowy kelner zaznaczył swą obecność. Ciekawe jest na tej stronie zestawienie kadrów filmu i współczesnego stanu. Widać, że elewacje są po remoncie; zachował się neon przy knajpie U dvou koček, choć może został odrestaurowany.

    1. Samotnych oglądałam, ale nie zmieścił się w moim TOP10 :)
      Arabeli jeszcze nie oglądałam! (trochę wstyd…)
      Zdaję sobie sprawę, że mam bardzo dużo jeszcze do zobaczenia z czeskiej filmografii :) i w sumie bardzo się z tego cieszę. Jakie to byłoby smutne, gdyby wszystko już zostało obejrzane :)

  4. Mam ochotę obejrzeć „Kelner, płać!” i „Babie lato”. Coś czuję, że mogą mi się spodobać. Schizowe filmy omijam – jakoś nie jestem w stanie ich oglądać.

    1. Czeskie filmy bardzo często są schizowe :D
      Ciekawa jestem bardzo czy „Kelner, płacić!” by Ci się spodobał. „Babie lato” jest dobre na niedzielne popołudnie, ach, super film!

  5. Gratuluje swietnego, ciekawego postu!! Nabralam ogromnej ochoty na ogladanie pozycji, ktorych jeszcze nie widzialam – a widzialam dzieki Tobie (tylko i az) Kole, Karamazovi, Kytice, Babie lato.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *