Ogrody Wallensteina w Pradze

(aktualizacja wpisu 26.11.2023 r.)

Ogrody Wallensteina (Valdštejnska zahrada) to bez wątpienia jedno z moich ukochanych miejsc w Pradze (z czasem zauważycie, że tych „moich ukochanych miejsc” jest całe mnóstwo…).

Wszystkim doradzam, by wybrali się tu jak najwcześniej – jeśli zwiedzacie Pragę w wakacje, to tak koło 8:00 będzie optymalnie. Unikniecie tłumów turystów. To byłby piękny początek dnia zwiedzania :-)

Ogrody Wallensteina w Pradze
Ogrody Wallensteina w Pradze
Ogrody Wallensteina w Pradze

Pałac Wallensteina (Valdštejnský palác)

Niegdyś był największą rezydencją magnacką na Malej Stranie i pierwszą barokową budowlą świecką w Pradze. Obecnie jest siedzibą Senatu Republiki Czeskiej. Gmach powstawał w latach 1621-27. Pod jego budowę zburzono 26 domów i część fortyfikacji miasta oraz zlikwidowano 6 ogrodów i 2 cegielnie. 

Wewnątrz pałacu możemy zobaczyć m.in. Salę Główną (Rycerską) – z ogromnym freskiem na sklepieniu przedstawiającym Wallensteina jako boga wojny Marsa, Korytarz Rycerski – którego sufit opatrzony został freskiem z postacią Minerwy, a ściany wyłożone tapetami ze skóry… oraz wysoką kaplicę z wielkim obrazem ukazującym śmierć św. Wacława.

Kaplica w Pałacu Wallensteina
Korytarz Rycerski w Pałacu Wallensteina
Sala Główna (Rycerska) w Pałacu Wallensteina. Źródło zdjęcia: klik
Widok na Pałac Wallensteina od strony placu Wallensteina (Valdštejnské náměstí)
Dziedziniec pałacu Wallensteina w Pradze

PAŁAC OTWARTY DLA ZWIEDZAJĄCYCH:

kwiecień – październik: soboty w godzinach 9:00-16:00

Wstęp bezpłatny.

Ogrody Wallensteina (Valdštejnská zahrada)

Ogrody zaprojektowano w stylu wczesnobarokowym, a cały teren możemy podzielić na dwie części.

Pierwsza to ta zachodnia, gdzie osią kompozycyjną jest główna aleja prowadząca do trójarkadowej loggi. Organizowano w niej kiedyś przyjęcia, dzisiaj odbywają się tu koncerty i przedstawienia. W głównym miejscu, na osi, przed reprezentacyjnym balkonem, znajduje się fontanna z brązu, ukazująca Wenus i Adonisa. Za nią zaczyna się aleja rzeźb, które przedstawiają postaci z mitologii greckiej. Niestety wszystkie z nich są kopiami z początku XX w., ponieważ oryginały zostały złupione przez Szwedów podczas wojny trzydziestoletniej.

ogrody wallensteina 6

Idąc na południe trafimy na wątpliwej urody ścianę imitującą grotę – to zdecydowanie najsłabszy punkt całego założenia. W północno-zachodnim rogu znajdziemy wolierę dla puchaczy. Czy wiedziałeś, że puchacz po łacinie to Bubo bubo? – cóż za wdzięczna nazwa!

Ogrody Wallensteina w Pradze, sztuczna grota

Druga część ogrodu, od wschodu, wyróżnia się sporym zbiornikiem wodnym, w którym pływają ryby-giganty! Pośrodku znajduje się fontanna z brązu przedstawiająca Herkulesa walczącego ze smokiem.

W ogrodach najpewniej spotkamy spacerujące pawie. Niektóre z nich lubią siedzieć na drzewach. Zwróćmy uwagę na pawia – albinosa, ciekawy z niego okaz.

Praga, Czechy

OGRODY OTWARTE DLA ZWIEDZAJĄCYCH:

kwiecień – październik:

  • poniedziałek-piątek w godz. 7:00-19:00
  • soboty i niedziele 9:00-19:00

Wstęp bezpłatny!

Przy okazji zachwytów nad ogrodami Wallensteina przybliżę Wam czym charakteryzuje się ogród francuski. Rysunek poniżej przedstawia schemat omawianych ogrodów:

Praga, Ogrody Wallensteina

Na podstawie schematu, jak i zdjęć, możemy wyszczególnić następujące cechy ogrodu barokowego – francuskiego:

  • symetria;
  • główna aleja biegnąca przez środek ogrodu – wzdłuż niej elementy podkreślające reprezentacyjność (rzeźby, źródełko, strumyk);
  • formowane i równo strzyżone drzewa i krzewy;
  • szpalery, labirynty, żywopłoty, punkty widokowe;
  • dynamizm – bogactwo kształtów, kolorów.

Gorąco polecam Ci odwiedzić ogrody Wallensteina. Mimo faktu, że jest to bez wątpienia jedna z największych atrakcji w Pradze, a co za tym idzie – spotkamy tu dużo turystów, wcale nie jest tak głośno. Teren jest duży, gdybyś zapragnął odpocząć, z pewnością znajdziesz wolne miejsce na jednej z licznych ławeczek!





Zachęcam Cię do pobrania mojego mini-przewodnika po Pradze, w którym znajdziesz ponad 20 opracowań najciekawszych miejsc w czeskiej stolicy ☺️
Wystarczy, że zapiszesz się na mój newsletter, a mini-przewodnik otrzymasz za darmo. Kliknij w poniższą grafikę:

Dominika Rau-Walczak test test

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

7 comments
  1. W ogrodach byłem z Żoną codziennie, zwłaszcza w części ze stawem.Trzeciego dnia rozpoznał nas już nawet sympatyczny ciemnoskóry ochroniarz :) Tu się odpoczywa całym sobą. Wystarczy tylko przejść przez bramę i jest się już w innym świecie. Przy okazji zobaczyłem pawia ( akurat był to ten biały) na ….drzewie. Podejrzewam że ktoś go wystraszył, ptaszynka siedziała całkiem wysoko..

    1. Aa! Też go widziałam na drzewie! Ale teraz zdjęcia nie mogę znaleźć. Może jednak nic go nie wystraszyło, tylko on tak lubi? Patrzeć na wszystkich z góry? :D
      Ogrody Wallensteina są niesamowicie malownicze, też najbardziej lubię tę część ze stawem. W tej drugiej części drażni mnie sztuczna ściana… kompletnie nie pasuje mi do charakteru miejsca.

      1. Piękny, dumny jak to zwykle Paw.. jak to kiedyś śpiewał Rysiek Riedel :) Przy takiej okazji telefoniczny aparacik uwiecznił te chwile .Zdjęcia i filmik w HD chętnie udostępnię,:) Abstrahując od Pawia to kury też lubią na drzewach przesiadywać. Mam tu na myśli kury zdziczałe, gdy odzywa się w nich instynkt pierwotny :) Wracając do meritum , czyli pięknych ogrodów to moje zamiłowanie do wodnej części ogrodu wzięło się po trosze z tego że urodziłem się w Gdyni. Jakiś czas temu zakotwiczyłem w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, a sentymentalna natura gna mnie często do miejsc gdzie jest trochę więcej wody niż w kałuży po deszczu. Ściana o której Pani wspomina ma zdecydowanie zbyt monotonnie oddaną fakturę. Nie wiem co artysta miał na myśli projektując ją, ale chyba nie był w prawdziwej jaskini. Moje pierwsze skojarzenie było takie -jaka fajna ścianka do wspinaczki;) Może tak zagospodarowana powierzchnia ma być w jakiś sposób dopełnieniem woliery z ptakami..hmmm.. kto wie?

        1. A mnie ciągnie do wody może dlatego, że właśnie nigdy z wodą do czynienia nie miałam :D Łódź pod tym względem niestety jest wyjątkowa. Tak duże miasto, a nawet rzeczki nie ma.

  2. Bez wątpienia jedno z piękniejszych miejsc w Pradze. Wpis nie zdradza wszystkich jego uroków, a stanowi fajną zachętę – well done :)

  3. Sztuczna grota.. Dobrze, ze tym wpisem mi ja przypomnialas!!;-) A co do ogrodow..to jest to naprawde jedno z moich ulubionych miejsc w Pradze. Szczegolnie dlatego, ze wejscie jest niepozorne i czlowiek nie spodziewa sie takich pieknosci.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *