Świdermajer

Świdermajer. Na tę nazwę natrafiłam przypadkiem szukając ciekawych miejsc do odwiedzenia będąc w okolicach Warszawy. Jestem lekko zaskoczona, że przez 5 lat studiów architektonicznych nikt nawet nie napomknął o tym stylu.

A jest naprawdę o czym mówić!

Pensjonat Abrama Gurewicza - drewniany budynek w stylu świdermajerPensjonat A. Gurewicza, tzw „Gurewiczanka” – przykład budynku w stylu świdermajer

Świdermajer (cholernie podoba mi się ta nazwa! Wymyślił ją K.I.Gałczyński już po II wojnie światowej) to styl architektury drewnianej, który wykształcił się pod koniec XIX wieku. Budynki powstawały do 1939r, w okolicach Otwocka, w miejscowościach położonych wzdłuż linii kolejowej nr 7 od Wawra do Śródborowa. Powstała tzw. Linia Otwocka.

Dzisiaj skupię się na jednym budynku. Bo tylko ten na razie widziałam! Ale za kilka dni mam zamiar dokładniej spenetrować te tereny i zaznajomić się z innymi przedstawicielami tego stylu.

Pensjonat Abrama Gurewicza - duży drewniany budynek w przepięknej zielonej sceneriiPensjonat A. Gurewicza, tzw „Gurewiczanka” – widok od ul. J. Filipowicza

Pensjonat Abrama Gurewicza, czyli Willa Gurewiczanka

Jest to jeden z największych budynków drewnianych w Europie. Powstawał etapami od 1906 do 1921 roku od niewielkiej Willi Gurewiczanki (domu rodziny Gurewiczów) do pokaźnych rozmiarów Uzdrowiska A. Gurewicza.

Poprzez rozbudowę, obiekt zyskał wieloboczny kształt składający się z 7 przylegających do siebie skrzydeł. Od wschodu i południa otoczony był leżalniami, oszklonymi werandami, otwartymi tarasami.

dwa zdjęcia przedstawiające willę gurewiczankę - drewniany budynek w stylu świdermajerPensjonat A. Gurewicza, tzw „Gurewiczanka” – zbliżenia na detale

Uzdrowisko posiadało dostęp do kanalizacji, bieżącej wody, oświetlenia i telefonu. Pokoje gościnne były przestronne, kuracjusze mogli korzystać z kortu tenisowego oraz tarasu do kąpieli słonecznych, który usytuowany był na dachu budynku. Cały obiekt otoczony był parkiem w stylu angielskim, w którym rosły nawet bananowce.

Czasy świetności budynku przypadły na lata międzywojenne. Potem było tylko gorzej: podczas II wojny światowej mieściła się tutaj komendantura, a od 1941 r. szpital dla niemieckich żołnierzy. W 1948 r. pensjonat został sprzedany. W latach ’60 znajdował się tu Centralny Szpital Lotniczy, a od 1960 do 1994 r. Zespół Szkół Medycznych nr 7. Obecnie budynek należy do spółki Carolina Car Company. Aktualny właściciel zapewnia, że budynek zostanie odrestaurowany i zaadaptowany na zakład leczniczy.

Pensjonat Abrama Gurewicza - zbliżenie na wejście do budynku, drewniany gmach w stylu świdermajerPensjonat A. Gurewicza, tzw „Gurewiczanka” – zbliżenie na jedno z wyjść ogrodowych

Oby tak się stało! Gmach stoi opuszczony i zaniedbany od wielu lat i serce aż boli jak się patrzy na jego stan.

Pensjonat A. Gurewicza tzw willa gurewiczanka, dwa zdjęcia przedstawiające detale budynku w stylu świdermajerPensjonat A. Gurewicza, tzw „Gurewiczanka” – zbliżenia na detale, przepiękne ażurowe zdobienia w drewnie

Wsiąkłam totalnie. Nie spocznę, póki nie zobaczę mniejszych braci Gurewiczanki :)

 


Zachęcam do drugiego artykułu, w którym relacjonuję wycieczkę pt „Linia Otwocka” :-)

Willa Gurewiczanka w stylu świdermajer - widok na zieleń, a w oddali drewniany niebieski budynek z bordowymi elementami

Dominika Rau-Walczak

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

1 comment
  1. Mega ciekawe odkrycie, bo przecież wydawało się, że w takim Otwocku nic interesującego nie ma. A w willi z „Pora gumierać” jestem zakochana odkąd obejrzałam film :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *