Jarmarki Bożonarodzeniowe w Pradze

W ostatnim roku udało mi się w końcu pojechać na Jarmarki Bożonarodzeniowe do Pragi. Najczęściej przybywam do czeskiej stolicy w ciepłych miesiącach, gdy nie trzeba ubierać się na cebulę i dzień nie kończy się o 16. Ale tym razem się uparłam, bo chciałam poczuć świąteczny klimat, którego nie czułam od kilku lat. Czy mi się udało? :-)

 

Jarmarki świąteczne w Pradze

Od razu na wstępie powiem, że było extra. Warto udać się do Pragi w tym czasie na 3-4 dni, by pochodzić sobie na spokojnie po wszystkich targach i napić się porządnie grzanego wina. W grudniu picie tego trunku zaczyna się już od wczesnych godzin porannych. Mój rekord to bodajże 11 rano :D No co, trzeba było się rozgrzać w mroźny dzień ;)

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Rynku Staromiejskim

Najbardziej reprezentacyjny jarmark jest oczywiście na Staromáku – cały plac zastawiony jest w tym czasie stoiskami, z którego wylewają się wszelkiej maści trunki, dania i suweniry. Ale uwaga :) To oczywiste, ale muszę napisać: tutaj będzie najdrożej. Np. grzane wino (0,2l – kubeczek) kosztuje 60-70 koron (a poza centrum np 40-45 koron).

Byłam zdumiona jak bardzo ludzie szastają tam pieniędzmi. Np. za 100 gramów pieczonych kasztanów trzeba zapłacić 100 koron (około 17 zł). Może trochę się mylę, nie pamiętam dokładnie, ale zszokowała mnie ich malutka ilość w stosunku do ceny.

Na Rynku Staromiejskim na czas jarmarku postarali się nawet o bankomat, by goście nie musieli za długo szukać miejsca do wypłacenia pieniążków. Cud miód ;D

Więc tak, na Staromiejskim dzieje się najwięcej. W sobotę jest mega tłok, szczególnie po zmroku. Wszyscy poupychani jak śledzie. Niektórym może się to podobać, ja wolę miejsca, gdzie można odetchnąć, ale w sumie tutaj ten tłum mi nawet nie przeszkadzał. Ta świąteczna atmosfera bardzo mną zawładnęła.

Tuż przy wielkiej choince znajdowała się żywa szopka: baranki, osiołek. I oczywiście automaty z pokarmem dla zwierzaków. Za 15 koron wysypywała się pewna ilość i można było nakarmić takiego osiołka. Biedne zwierzęta, pewnie utyły ze 20 kg w ciągu jednego miesiąca!

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Małym Rynku

Tuż obok Rynku Staromiejskiego znajduje się Mały Rynek – uroczy i bardziej kameralny. Tutaj oczywiście również znajdziemy stoiska ze wszystkim, co może być. I tu również była mini żywa szopka. Dzięki temu, że było mniej ludzi, to zwierzaki chyba lepiej znosiły otoczenie, były spokojniejsze. A owieczki skradły me serce.

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Kampie

Kampa to urocza wysepka tuż przy Malej Stranie, możemy do niej zejść bezpośrednio z Mostu Karola. Znaleźć tu można trochę stoisk z trdelnikami, grzańcami. Standardzik :)

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Wacława

Tu również nie mogło zabraknąć jarmarku. Ale wiecie co, tutaj wyjątkowo nie czułam klimatu świąt. Plac Wacława jest trochę specyficzny, ciekawe czy tylko ja tak mam? Może Wy też? Ogólnie mam jakiś „problem” z tym miejscem. Prowadzę bloga od dłuższego czasu, napisałam z 90 postów o Pradze, ale o Václaváku jeszcze nie – no właśnie.

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Hradczańskim

Przed Zamkiem na Hradczanach znajdował się średnich rozmiarów jarmark. Trafiłam tam akurat w dzień, gdy pięknie świeciło słońce. Nie od słońca jednak oślepłam, ale od cen, jakie widniały tam za poszczególne dania. Np za jakiś jeden szaszłyk trzeba było zapłacić 175 koron. To kwota, za jaką można zjeść w Pradze naprawdę bardzo spoko obiad. Odradzam takie jedzenie na jednej nodze przy małym stoliczku w zimnie. Lepiej iść do czeskiej hospody i porządnie się najeść.

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na Placu Republiki

Blisko Miejskiego Domu Reprezentacyjnego znajdziemy kolejny targ. I znowu powtórka z rozrywki: grzańce, pitny miód, kiełbaski, placki, naleśniki, haluszki, trdelniki. Czego dusza zapragnie.

 

Jarmark Bożonarodzeniowy na placu J. z Poděbrad

Na placu Jiřího z Poděbrad znajdziemy mały targ. Ujął mnie on wyjątkowo, bo miejsce to jest trochę oddalone od ścisłego turystycznego centrum Pragi. Widziałam tam głównie Czechów. No i ceny niższe. A tuż obok znajduje się ryneczek ze świeżymi warzywami, owocami, serami, mięsami, żywnością bio – rynek funkcjonuje niezależnie od pory roku od środy do soboty. Ostatnio kupiliśmy tam jakieś eko ciasta z jabłkiem, były pyszne. Polecam zajrzeć :)

 

I to by było na tyle :) Jak będziecie jechać na jarmark świąteczny do Pragi, zajrzyjcie dalej niż na Rynek Staromiejski, jeśli czas pozwoli.

 

 

 






Zachęcam Cię do pobrania mojego mini-przewodnika po Pradze, w którym znajdziesz ponad 20 opracowań najciekawszych miejsc w czeskiej stolicy ☺️
Wystarczy, że zapiszesz się na mój newsletter, a mini-przewodnik otrzymasz za darmo. Kliknij w poniższą grafikę:

Dominika Rau-Walczak test test

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

8 comments
    1. Dziękuję bardzo za polecenie. Nie przepadam podróżować zimą, ale może kiedyś skuszę się na odwiedzenie Wiednia czy Sztokholmu właśnie w okolicy Bożego Narodzenia, aby poczuć klimat świąt dzięki jarmarkom. A do Krakowa mi bliżej, to pewnie tam szybciej zawitam :-)

  1. Ahoj! :) Za każdym razem gdy czytam Twoje teksty o Pradze i oglądam załączone zdjęcia to czuję motylki w brzuchu :) Wiele pozytywnych emocji mi towarzyszy, no i oczywiście też nostalgia takaaa… bo chciało by się tam być a nie zawsze można ot tak pojechać.

    Nigdy nie miałam okazji widzieć na żywo Jarmarku Bożonarodzeniowego w Pradze (bo oczywiście na święta jechałam do swojego domu). Jest magicznie <3 A do tego ciepłe winko od rana – no żyć nie umierać :D

    Pozdrawiam serdecznie :*

    1. Jarmarki Bożonarodzeniowe zaczynają się gdzieś na początku grudnia! Da radę zobaczyć, a potem pojechać do rodziny! :) Trzymam kciuki, może w tym roku Ci się uda? :)

    2. Ten anonim to ja Sylwia :) Nie wiem jak to się stało, że zapisał się jako anonim…. ech coś namieszałam pewnie :D
      Przed chwilą skończyłam pisać komentarz pod postem o stylu romańskim, wcisnęłam enter no i …. zniknął. Mam nadzieję, że się pojawi tak jak i ten powyżej od „anonima”. Mam ogromną nadzieję
      Pozdrawiam

      1. Hello :) Nie, to ja namieszałam… zachciało mi się kombinować przy komentarzach. Masakra :D ale widzę Twój komentarz!! Nie przepadł w czeluściach internetu! Mam nadzieję, że zaraz będzie widoczny…

  2. Ahoj! :) Za każdym razem gdy czytam Twoje teksty o Pradze i oglądam załączone zdjęcia to czuję motylki w brzuchu :) Wiele pozytywnych emocji mi towarzyszy, no i oczywiście też nostalgia takaaa… bo chciało by się tam być a nie zawsze można ot tak pojechać.
    Nigdy nie miałam okazji widzieć na żywo Jarmarku Bożonarodzeniowego w Pradze (bo oczywiście na święta jechałam do swojego domu). Jest magicznie <3 A do tego ciepłe winko od rana - no żyć nie umierać :D
    Pozdrawiam serdecznie :*

    1. Jarmarki Bożonarodzeniowe zaczynają się gdzieś na początku grudnia! Da radę zobaczyć, a potem pojechać do rodziny! :) Trzymam kciuki, może w tym roku Ci się uda? :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *