Muzeum archeologiczne w Heraklionie i pałac w Knossos – CZY WARTO?

Oj, ale miałam rozkminy w tym Heraklionie…

Planując wakacje było dla mnie oczywiste, że wejdziemy do pałacu Knossos. Nie udało mi się za pierwszym razem, no to za drugim… jakby już wypada. Ale zaczęłam nabierać wątpliwości: czy warto? Za taką cenę? Smażyć się na tej patelni i przeciskać przez tłumy turystów? Bilet łączony z muzeum ARCHEOLOGICZNYM (w Heraklionie). Przecież zanudzę się tu na śmierć. A wakacje miały być przyjemnością.

Jak to się skończyło i dlaczego BARDZO GORĄCO zachęcam Was do zobaczenia i Muzeum Archeologicznego, i pałacu minojskiego w Knossos? O tym dzisiejszy wpis!

Ale po kolei.

 

Heraklion – stolica Krety

Nie liczyłam, że Heraklion mnie zauroczy. Kojarzyłam, że jest to duże, głośne miasto trochę bez ładu i składu. Tak faktycznie było, choć trochę ciekawych zakamarków da się znaleźć. Uroku dodaje… roślinność. Tak, tak, nudy. Ale ona tak pięknie „zmiękcza” chropowatą tkankę miejską. To taki zielony puch na tle twardych, bezwzględnych, często żelbetowych murów.

Jeśli jedziecie do Heraklionu autem, warto zostawić je trochę dalej od centrum. My się wpakowaliśmy do serca miasta i: nie dość, że jest okropny ruch, to wiele ulic jest jednokierunkowych, a na dodatek próżno szukać tu miejsca parkingowego.

W Heraklionie warto zobaczyć twierdzę wenecką (wejść do środka), miły „chłodzący” akcent w ciągu upalnego dnia, loggię wenecką, kościół św. Tytusa, no i oczywiście muzeum archeologiczne :)

W mieście możemy zabawić 2 godziny, ale też i 7 godzin – u nas skończyło się na tej drugiej opcji. Samo miasto ma kilka zabytków usytuowanych stosunkowo blisko siebie, więc dwugodzinny spacer „załatwi sprawę”.

Jeśli natomiast planujesz odwiedzić Muzeum Archeologiczne – poświęć mu godną ilość czasu. A najpierw w ogóle zadecyduj, że WCHODZISZ. Pamiętam to siedzenie przed gmachem muzeum i zastanawianie się czy warto tam wejść. W internecie same peany: że budynek odnowiony, że zbiory w świetny sposób wyeksponowane, że, że, że…

Bilet dla jednej osoby do Muzeum Archeologicznego w Heraklionie kosztuje 10€. Jeśli chcemy zobaczyć również pałac w Knossos – kupujemy bilet łączony, którego koszt wyniesie 16€ (jakbyśmy chcieli wejść do samego Knossos, to bilet wyniesie 15€, więc dopłacając 1€ mamy wstęp do muzeum).

Wiedziałam, że jeśli wchodzimy, to do obu miejsc. Dlaczego się wahałam? Już na początku wspomniałam, sprawa trywialna: nie przepadam za muzeami. Szczególnie takimi, gdzie oglądamy monety, zbroje, dzbanki. Nudyyyy…

 

Więcej zdjęć z Heraklionu:

 

Muzeum Archeologiczne w Heraklionie

W 2016 r. budynek muzeum został oddany do użytku po bardzo długim remoncie. I powiem szczerze, tego typu muzea to nie jest mój konik, ale ekspozycja jest tak świetnie zaaranżowana – z taką precyzją i pieczołowitością, że szacun wielki! Całe muzeum to 20 sal, w których możemy obejrzeć eksponaty od okresu neolitycznego do rzymskiego.

Muzeum jest mocno oblegane przez zorganizowane wycieczki, przez co odbiór miejsca jest trochę zaburzony. Fajnie byłoby mieć te sale na kilka godzin tylko dla siebie. Cisza, spokój, zatopienie się w starożytnych czasach… marzenie ściętej głowy.

Wycieczki przechodzą dość szybko z pomieszczenia do pomieszczenia, warto poczekać chwilę, albo przejść do innej sali i wrócić do tej, z której właśnie wycieczka wyszła. Albo czasami zawiesić się na opowieści jednego z przewodników – niektórzy mówią ciekawe rzeczy.

Spędziliśmy w muzeum kilka godzin (z przerwą na obiad, można wyjść z muzeum i do niego wrócić po okazaniu biletu). Tak nam się czas skurczył, trochę się przestraszyłam, że do pałacu w Knossos nie zdążymy…

Dysk z Fajstos

 

Więcej zdjęć z muzeum:

 

Pałac w Knossos

Słyszałam wiele opinii i czytałam sporo o tym miejscu. Miałam duże wątpliwości czy warto tam się udać. I od razu mówię: TAK! Jak najbardziej warto!

Dlaczego to miejsce jest kontrowersyjne? Za sprawą „zaaranżowania” pozostałości po pałacu. Hektolitry wylanego betonu, które powodują, że miejsce jest trochę mało wiarygodne. Niektórym taka próba odtworzenia „jak to wyglądało” może pomóc, innym – zaszkodzić. Ja nie opowiadam się po żadnej ze stron. Nigdy wcześniej nie widziałam takiej rekonstrukcji.

Pan Evans (główny archeolog, który pracował nad efektem, jaki dzisiaj możemy oglądać) dość brutalnie rozprawił się z pozostałościami po pałacu. Z jednej strony: podziwiam, że ta częściowa rekonstrukcja (imitacja?) w ogóle na taką skalę się odbyła. Z drugiej strony szkoda, że tego typu eksperymenty zostały zastosowane na tak wielkim obszarze i w tak znaczacym miejscu. Najcenniejszy zabytek na Krecie tak okrutnie potraktowany (wiele obiektów zostało odtworzonych zgodnie z myślą: „możliwe, że ten budynek tak wyglądał”, co jest nie do pomyślenia i niezgodne z etyką konserwatorską).

 

Więcej zdjęć z Knossos:

 

Kiedy warto jechać do pałacu Knossos?

Myślę, że mój odbiór tego miejsca był tak świetny z dwóch ogromnie ważnych powodów:

 

Po pierwsze

Przyjechaliśmy na miejsce około 19, cały żar tego dnia odszedł w zapomnienie już o tej porze. Nie wyobrażam sobie smażyć się tam na betonowej patelni w środku dnia. Chodziłabym pewnie po ruinach jak najszybciej, żeby tylko obejrzeć i uciec z tego miejsca.

Po drugie

Przez fakt, że było tak późno, natknęliśmy się dosłownie na garstkę turystów. W ciągu dnia mogę wyobrazić sobie co tu się dzieje. Podobno do Sali Tronowej jest taka kolejka, że stoimy w niej 10-15 minut, a będąc już przed samą Salą, jesteśmy popychani przez kolejnych turystów, nie możemy zatrzymać się i podumać.

A ja mogłam :-) Nikt za mną nie stał. Mogłam tam stać 20 minut, jakbym chciała. To było naprawdę super.

 

Informacje praktyczne – jak dojechać do pałacu w Knossos

Jedziemy drogą krajową do Heraklionu, będąc na obwodnicy miasta odbić w ulicę Leof. Knosou. Moja rada: nie wyznaczajcie „na pałę” trasy w Google Maps. My wyznaczyliśmy i pokierowało nas do miasteczka Knossos, nawigacja zaprowadziła nas do pałacu od tyłu. Zanim tam będziecie zmierzać, włączcie widok satelity – zobaczycie gdzie są parkingi (więc i wejście na teren pałacu).

 

Informacje praktyczne – bilety wstępu do muzeum w Heraklionie i pałacu w Knossos

Muzeum Archeologiczne w Heraklionie: normalny 10€, ulgowy: 5€

Pałac w Knossos: normalny 15€, ulgowy: 8€

Bilet łączony (do obu miejsc): normalny 16€, ulgowy: 8€

Bilety zachowują ważność przez 3 dni.

Bilety ulgowe przysługują: studentom, osobom powyżej 65 roku życia. Wstęp wolny dla dzieci i młodzieży poniżej 18 lat.

 


 

Jakieś sensowne podsumowanie warto byłoby zrobić.

Po pierwsze: wiem, że trochę zamotałam i kilkukrotnie powtórzyłam swoje wątpliwości dot. wejścia do muzeum w Heraklionie. Ale to dlatego, żeby podkreślić jak warto do niego wejść! Mimo tego, że nie przepadasz za muzeami, szczególnie archeologicznymi – jak będziesz w Heraklionie – wejdź. Nie pożałujesz!

Po drugie: do pałacu w Knossos warto wybrać się mocno popołudniową porą – około 18-19, gdy nie będzie już tak gorąco + nie napotkamy tak wielu turystów.





Zachęcam Cię do pobrania mojego mini-przewodnika po Pradze, w którym znajdziesz ponad 20 opracowań najciekawszych miejsc w czeskiej stolicy ☺️
Wystarczy, że zapiszesz się na mój newsletter, a mini-przewodnik otrzymasz za darmo. Kliknij w poniższą grafikę:

Dominika Rau-Walczak test test

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

4 comments
  1. No tak. Trzeba być „architektką” by zastanawiać się, czy warto zobaczyć pałac w Knossos. Pani architekt nie miałaby takich wątpliwości.

  2. Na pewno warto! Piękna „zatoka”.. Greckie wyspy jeszcze przede mną, ale dzięki Twoim wpisom nie mam się czym martwic, otwieram, czytam i jade! ???

    1. Polecam Kretę gorąco!! :-) Może i oblegana przez turystów, ale chyba to o czymś świadczy… :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *