Café Sladkovský – napijmy się kawy w przytulnym miejscu

Skoro jesteśmy w klimacie kawowym (ostatnim razem pisałam o kawiarni Lucerna – zapraszam do zapoznania się z wpisem), proponuję kolejne świetne miejsce na skosztowanie smacznej kawy. Tym razem jednak, w przeciwieństwie do kawiarni Lucerna (która mieści się w centrum Pragi) kawiarnia, o której dzisiaj opowiem, znajduje się trochę na uboczu. Choć tak naprawdę spokojnie da radę tu dotrzeć pieszo np. z Placu Wacława – zabierze nam to około pół godziny.

Jednak po drodze zachęcam do zapoznania się z okolicznymi miejscami. Café Sladkovský znajduje się na Pradze 10. Zapytasz: jak to? Praga 10? To pewnie gdzieś na skraju miasta. Nic bardziej mylnego. Praga 10 to m.in. Vršovice – świetna dzielnica granicząca z Vinohradami. I jeśli zdecydujemy się pieszo pokonać dystans z Placu Wacława, to przechodzić będziemy właśnie przez piękne Vinohrady – najbardziej reprezentacyjną dzielnicę Pragi. Zachęcam do zobaczenia Placu Pokoju oraz jego okolic (odchodzące promieniście od placu ulice mogą pochwalić się naprawdę wspaniałymi kamienicami). Niedaleko Placu Pokoju znajduje się od północy – park Riegrovy Sady (tuż obok niego ul. Polska!) a od południowego wschodu – park Havličkovy Sady.

 

Café Sladkovský

Kawiarnia tak naprawdę jest tylko pretekstem, by przejść się po tych terenach, choć oczywiście sam lokal jak najbardziej polecam. Wejście jest na rogu budynku i pomimo faktu, że z dwóch stron lokal posiada okna, wcale nie jest tak widno, nawet panuje lekki mrok. To chyba za sprawą podwójnych okien, między którymi znajduje się osobliwa dekoracja :-)

Café Sladkovský z pewnością odpoczniemy, jest tu cicho i spokojnie a obsługa bardzo sympatyczna. Wnętrze kawiarni inspirowane jest latami 30 XX wieku. Trochę tu misz-masz, ale bardzo pogodny. Z jednej strony dużo się dzieje (popatrzmy na bar), z drugiej momentami jakby pusto. Bardzo dziwne lecz ciekawe.

Info dla wegan: kawa jest z opcją mleka sojowego :-)

Info dla wegan 2: tuż obok Café Sladkovský znajdują się dwie wegańskie knajpy:

  • Plevel – jedna z najstarszych restauracji w Pradze serwująca wegańskie, bardzo smaczne potrawy (fanpage restauracji) oraz
  • Chutnej Fast Food – w miarę nowy lokal, też trochę hipsterski, ale w innym wydaniu. Jeśli chodzi o menu, to zjemy tu głównie burgery i pizze (strona restauracji).

Lokal zdaje się prawie, że rodzinny, jest przyjazny zwierzakom, można poczuć się jak w domu :-)

Prócz kawy czy herbaty można zamówić pełnowymiarowe śniadanie czy obiad. Jadłam tu raz i pewnie jeszcze kiedyś się skuszę. Było pysznie! Czeka się na danie dość długo, ale jedzonko jest świeże i naprawdę bardzo smaczne. Ceny? Standardowe. Za makaron, jak na poniższym zdjęciu, zapłaciłam około 150 Kč.

Główne dania – menu TUTAJ

Fanpage kawiarni TUTAJ

 


Gdy już wypijemy kawkę tudzież się najemy, możemy maszerować dalej :-) Jak już na początku wspomniałam, bardzo polecam okolice Placu Pokoju. Możemy również skierować się na wschód – w stronę centrum Vršovic. Znajdziemy tu m.in. zaprojektowany przez Josefa Gočára w duchu modernistycznym  kościół św. Wacława czy secesyjny budynek kasy oszczędnościowej (Vršovická záložna), której autorem jest Antonín Balšánek.

Dominika Rau-Walczak

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *