Ruzyně – urocza praska wieś jako idealna baza wypadowa do centrum miasta

Zapraszam Was dziś na Ruzyně. Przyznam, że przez wiele lat, gdy migała mi ta nazwa na mapie Pragi, czytałam ją w myślach „Ružyne”, chyba myślałam, że ma to coś związek z różą ;D Jak przeczytałam na głos prawidłową wersję, to aż się wzdrygnęłam. Ciężko mi było się przestawić…

A jak już od nazwy tejże wsi zaczęłam… to na przestrzeni wieków zmieniała się ona wielokrotnie. Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą już z 993! I wioska nosiła nazwę Ruzen. Później Ruzin, Russině, a od 1885 roku to Ruzyně.

Zostawmy już to nazewnictwo za sobą. Pozachwycajmy się miejscem! Bo jest naprawdę urocze. A w niedalekiej odległości wiele architektonicznych atrakcji. Ruzyně to dobre miejsce jako baza wypadowa do centrum Pragi.

Cisza i spokój mimo samolotów

Ruzyně to jedna z dzielnic położona w zachodniej części Pragi. Jak wiele dzielnic, jeszcze stosunkowo do niedawna była wsią, ale w 1960 roku przyłączono ją do miasta. Tę wiejskość tu się czuje do dziś :-) 

Kilka kilometrów na północny zachód od jądra wsi znajduje się międzynarodowy port lotniczy im. Václava Havla. Mimo często latających nad naszymi głowami samolotów, momentami ma się wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie przynajmniej kilkadziesiąt lat.

Ostatnim razem, gdy przyjechałam do Pragi, właśnie tu stacjonowałam. Praktycznie za każdym razem, gdy odwiedzam czeską stolicę, śpię gdzieś indziej. To zawsze dobry sposób na poznanie nowych miejsc :-) Polecam tę opcję każdemu, kto w Pradze był już 2-3 razy. Warto wychodzić poza ścisłe centrum!

Ruzyně jako jedna z dwóch niegdysiejszych wsi, które znajdują się obecnie na terenie Pragi, wpisana jest do wiejskiego rezerwatu zabytków. Druga to Stodůlky, o której jakiś czas temu pisałam. Na poniższej grafice zobaczycie wielkość dzielnicy. Ten mały zaznaczony na czerwono obszar to jądro wsi.

Przejdźmy się chwilę po okolicy.

W centrum osiedla znajduje się więzienie*. Przyznam, że momentami, gdy szłam obok, czułam się nieswojo. Zdjęć wokoło za bardzo robić nie można, więc nie pokażę. Ale półgodzinny spacerek na tyłach tegoż obiektu, wśród zabudowy jednorodzinnej, uznaję za udany. Był klimacik! Kto lubi takie zakamary ręka do góry.

* jako ciekawostkę wspomnę, że przebywał w nim w latach 70 i 80 ubiegłego wieku Václav Havel.

Chodźmy na górę!

Bardzo spodobały mi się Ruzyňské schody. Dzięki nim z każdym krokiem możemy podziwiać Pragę z nowej perspektywy.

Blisko stąd do wspaniałych praskich atrakcji

Idziemy, idziemy. I w sumie kilka minut później jesteśmy na Białej Górze. W oddali zobaczymy też Letohradek Hvězda. W tak pięknie słoneczny dzień ten spacer był prawdziwą przyjemnością. Chciałam, by ta chwila trwała dłużej.

Siup do tramwaju nr 22, kasujemy bilety i 15 minut później jesteśmy przy Zamku na Hradczanach.


Jeśli chcielibyśmy zwiedzić okolice Ruzyně, to polecam zobaczyć klasztor benedyktynek znajdujący się tuż przy pętli tramwajowej (Bílá Hora), Oborę Hvězda ze wspomnianym już przeze mnie letohradkiem w kształcie gwiazdy, czy klasztor na Břevnovie oddalony pięć przystanków tramwajowych w stronę miasta.

Dominika Rau-Walczak

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

1 comment
  1. Jako że to chyba najnowszy wpis, to napiszę tu :) Wielkie dzięki za tego bloga. Staram się sporo czytać o miejscach, które zamierzam odwiedzić pierwszy raz, i trafiłem tu nieco przypadkowo, ale spędziłem sporo godzin. I bardzo mi się to przydało. Bez tego bloga pewnie nie trafiłbym np. do parku z pawiami :) Inne tego typu miejsca tutaj podpatrzone odkładam na kolejne wizyty, bo w 4 dni to wiadomo, ile można zobaczyć… :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *