ulica polska w pradze
ulica polska w pradze

Ulica Polska w Pradze

Trafiłam na ulicę Polską oczywiście kompletnie przypadkowo. Schodziłam właśnie z Riegrovych Sadów, kierowałam się w stronę południową w poszukiwaniu miejsca na obiad. No i przepadłam. Ciężko mi było ją opuścić… tak pięknych budynków dawno nie widziałam. Co prawda w Pradze nie jest rzadkością zobaczyć piękną kamienicę, ale na tej ulicy prawie każda zasługiwała na uwagę. Do tego jakiś taki spokój. Cisza. To, co najbardziej lubię.

Ulica Polska znajduje się tuż przy Riegrovych Sadach i blisko Placu Pokoju (Náměstí Míru). Od tego placu przebiegają ulice odnoszące się do nazw różnych miast lub państw. Są takie ulice jak: Belgijska, Jugosławska, Angielska, Włoska, Francuska, Urugwajska. No i troszkę dalej od placu mieści się ulica Polska.

ulica-polska-praga

ulica-polska-praga-7

Dzisiaj będzie bardziej zdjęciowo niż opisowo. Szukałam jakichś informacji na temat tej ulicy (np kiedy dokładnie powstała, dlaczego akurat ona otrzymała nazwę Polska, kto tu mieszkał), ale nic nie znalazłam. Dotarłam jednak do historii całej „dzielnicy” (jeśli można tak to nazwać), mowa o Vinohradach (na której mieści się ul. Polska):

 

Historia Vinohradów

Historia Vinohradów nie jest tak stara, jak innych części Pragi. Rozwój tego miejsca był krótki i szybki, przypadł na przełom XIX i XX w. Nazwa Vinohrady wzięła się od winnic założonych z inicjatywy Karola IV po założeniu Nowego Miasta. Winnice z biegiem lat podupadały. W XVIII w. na ich miejscu znajdywały się już różne gospodarstwa i letnie rezydencje. Znajdowały się one już za murami Wielkiej Pragi.

W połowie XIX w. zdecydowano o połączeniu posiadłości za bramami Nowego Miasta. Tam powstało samodzielne miasto Vinohrady (dzisiejsze tereny Vinohradów i Žižkova). W 1866 r. zburzono miejskie mury i nastał budowlany rozkwit. W 1875 r. doszło do rozdzielenia Vinohradów na Královské Vinohrady i Žižkov. Od 1879 r. Královské Vinohrady były już miastem, a w 1920 r. stały się częścią Pragi. Od 1923 r. były miejską dzielnicą Praha XII o nazwie „Královské Vinohrady”, w roku 1949 dzielnica podzielona została na dwa dystrykty: Praha 2 i Praha 12. Największą ranę Vinohradom dała ustawa z 1960 r. o podzieleniu miasta, która rozdzieliła dzielnicę na obwody Praha 2, Praha 3 i Praha 10.

Po upadku komunizmu Vinohrady próbują odzyskać swój blask. Długo zaniedbane domy w dużej części zostały odnowione, powrócili do nich pierwotni właściciele. Dzielnica powolutku zaczyna być znowu prestiżowa…

(Powyższy tekst tłumaczyłam ze strony Vinohrady.cz)

Myślę, że spokojnie możemy potraktować ten opis nie tylko całej dzielnicy, ale też jak opis naszej ulicy Polskiej (która znajduje się na Královskich Vinohradach). Można wyobrazić sobie jak to kiedyś wyglądało i co tu się działo po przemianach w latach 90.

 ulica-polska-praga-10

ulica-polska-praga-9

ulica-polska-praga-8

ulica-polska-praga-6

ulica-polska-praga-5

ulica-polska-praga-3

ulica-polska-praga-2

 

Wpis ten traktuję jako ciekawostkę. Zdaję sobie sprawę, że jeśli jedziecie do Pragi na kilka dni, to tutaj pewnie nie przyjdziecie. A może jednak? :-)

 

Zafascynowały mnie też drzwi i wejścia do poszczególnych kamienic. Każdy portal ma w sobie coś wyjątkowego. Króluje przede wszystkim secesja, ale widzimy też wpływy neobarokowe. Portal przedstawiający asyryjskich króli też się trafi… :-)

ulica-polska-praga-13

ulica-polska-praga-12

ulica-polska-praga-11

ulica-polska-w-pradze-kral-vinohrady

 


Jeśli będziesz w Riegrovych Sadach – polecam przejść się na ulicę Polską. Ciekawa jestem czy by Ci się spodobało? :-)

pozdrowienia

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

Dominika Rau-Walczak

Z wykształcenia jestem architektką, a zawodowo spełniam się przy renowacji zabytków. Prywatnie - kocham Pragę, starą architekturę oraz święty spokój. Zapraszam Cię do mojego świata! ☺️

8 comments
  1. Za Twoim poleceniem pojechaliśmy tam wczoraj. Kamienice rzeczywiście piękne, ale niektóre już proszą się o remont. Przypominają mi trochę Rygę, trochę Bratysławę, trochę poznańskie Jeżyce, w sumie nic nowego. Na pewno brakuje im kwiatów na parapetach, a może czegoś innego, dzięki czemu miałabym ochotę wrócić tam jeszcze raz i chłonąć atmosferę tej ulicy?
    Warto pozaglądać na klatki schodowe – niektóre mają oryginalny (jak się domyślam) wystrój i są oszałamiające! Szkoda, że każde drzwi zamknięte i pozostaje tylko spojrzenie przez szybę (tam, gdzie ta szyba w ogóle jest).

  2. Na pewno chcialabym mieszkac na ul. Polskiej :) PS. Piekny ten portal… 'U Assyryskych Kralu’ czy..chyba dobrze napisalam. Mocno sie wyroznia, jeszcze takiego nie widzialam. Zawsze sobie mysle: nieee, to niemozliwe, zeby w takich kamienicach byly normalne mieszkania. To na pewno jakies urzedy czy muzea ;)

  3. Gdyby nie te kolory, to powiedziałabym trochę, że to Piotrkowska w Łodzi. Bo kamienice, bardzo mi ją przypominają. Szkoda, że takich kolorów nie ma u nas. :)

  4. Secesja jest przepiękna, kojarzy mi się tez z Rygą, ale chyba Ci o tym mówiłam. Te wykusze są cudne, mogłabym urządzić tam kącik do czytania! Ciekawa historia z tą ulicą Polską. W Brnie też jest dzielnica Vinohrady. :-)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *